Z chwilą odzyskania niepodległości przez Polaków w 1918 r. władze
przystąpiły do organizowania oświaty na terenach wiejskich, gdzie analfabetyzm
sięgał kilkudziesięciu procent. Takie działania w naszym rejonie szkolnym miały
miejsce już w 1921 r. W Białkach Dolnych istniała szkoła jednoklasowa, która
mieściła się w prywatnym budynku. Początkowo chłopi, nie zdając sobie
sprawy z korzyści, jakie płyną z kształcenia młodzieży, nieufnie odnosili się do
spraw oświaty. Jednak sytuacja zaczęła zmieniać się na korzyść – pojawili się
orędownicy szkolnictwa, wśród których należy wymienić p. Jana
Szczepiórkowskiego, za którego staraniem Zarząd Dobór i Interesów Ks.
Czarteryskiej wydzierżawił na 12 lat pod szkołę w Białkach Dolnych w dniu 3
września 1921 r. dwie morgi ziemi.
Rok 1921 – budynku szkolnego jeszcze nie ma, lekcje odbywają
się w mieszkaniach prywatnych, nie ma też sprzętu i pomocy naukowych.
Naprędce zostają zbite z grubych desek czteroosobowe ławki, tablice, stoły i
krzesła. Dzieci chcących się uczyć jest coraz więcej. Nie ma jeszcze podziału na
klasy. Dopiero z czasem zostają utworzone odziały I, II i III. Nauka w takich
warunkach nastręcza wiele kłopotów. Nauczyciele nie poddaj ą się, nie zrażaj ą
chwilowymi niepowodzeniami. Z wiarą na lepsze jutro walczą z analfabetyzmem.
Niezależnie od pracy w szkole organizują i prowadzą dokształcające kursy
wieczorowe, na które uczęszcza tłumnie młodzież pozaszkolna i dorośli.
W szkole w Białkach Dolnych w r. 1921/1922 uczyła p. Janina Frydecka, po
niej w 1922/23 r. p. Marcinek. W następnym roku szkolnym przez kilka tygodni
uczyła p. Rylska. Po niej do końca roku nie uczył nikt. Od stycznia 1925 r.
uczyła p. Zofia Fabisiakówna. Szkoły tego typu jak ta w Białkach istniały również w
Sarnach,
Korzeniowie, Białkach Górnych, Żabiance i Osmolicach (od stycznia 1925 r.
przeniesiono szkołę z Białek Dolnych – ze względu na złe warunki
lokalowe) i chociaż funkcjonowały już normalnie, to jednak nie spełniały
swojego zadania.
Dopiero z początkiem roku szkolnego 1925/26 nastąpiła zasadnicza
zmiana w organizacji miejscowych szkół. Dawniejsze rejony szkolne uległy zmianie.
Władze szkolne w porozumieniu z Dozorem Szkolnym wyznaczyły centrum
nowego rejonu w Białkach Dolnych. Do nowoutworzonego rejonu należały wsie:
Białki Dolne, Białki Górne, Korzeniów, i majątek Osmolice. Pełnienie obowiązków
kierownika szkoły powierzono p. Stanisławowi Skowrońskiemu, którego
priorytetowym zadaniem było zorganizowanie rozrzuconych po wsiach
jednoklasówek w jedną wyżej zorganizowaną szkołę. Postawiony cel nie mógł
być zrealizowany ze względu na brak budynku szkolnego. W takich warunkach
klasy musiały pozostać na starych miejscach, a współpraca kierownika z gronem
pedagogicznym była utrudniona.
Wśród ludności, która była przyzwyczajona do własnej szkółki zaczęło
narastać niezadowolenie z takiego biegu sprawy, a nawet wiązało się to z
nieposyłaniem dzieci do szkoły, jak to miało miejsce w Korzeniowie. W takiej
sytuacji p. S. Skowroński zaczął organizować spotkania z rodzicami, na których
wygłaszał pogadanki o wyższej jakości nauczania w tego typu szkole. Również
ciągle przypominał o konieczności budowy szkoły na posiadanym już placu w
Białkach Dolnych. Praca nie poszła na marne, frekwencja dzieci uczęszczających na
lekcje znacznie się poprawiła, a wśród rodziców idea budowy szkoły
rozpowszechniła się, jednocześnie promieniując na radnych gminy.
Pomimo napotykanych przeszkód, nauczyciele świadomi swojej szczytnej
roli w miarę możności sumiennie wypełniali swoje obowiązki. Podnosili swoje
kwalifikacje zawodowe organizując na Radach Pedagogicznych pokazowe lekcje,
pogadanki. Poprzez dobrze pój etą rolę i sumienność w pracy zjednywali sobie
uznanie i sympatię ogółu. Oprócz codziennej szarej pracy wyrabiali reklamę szkole i
budzili ducha obywatelskiego poprzez organizowanie obchodów świąt
narodowych (3 – go Maja, 11 Listopada) czy np. rocznicy koronacji Bolesława
Chrobrego.
W roku szkolnym 1926/27 grono nauczycielskie zajęło się organizowaniem
biblioteki szkolnej. Na ten cel odegrano 8 maja 1927 r. w Korzeniowie
przedstawienie
szkolne, uzyskując z niego pierwsze środki. Dobrze przeprowadzona propaganda
wśród rodziców pozwoliła zebrać na ten cel 49 zł 70 gr, za które to środki zostają
16 maja 1927 r. zakupione w Warszawie książki dla dzieci szkolnych. 44 książki
otrzymuje biblioteka bezpłatnie od dyrekcji Średniej Szkoły Rolniczej w Sobieszynie.
W ten sposób zapoczątkowano bibliotekę szkolną.
Do końca 1927 r. szkoła w Białkach Dolnych była trzyklasowa. Z
dniem l stycznia 1928 r. zostaje podniesiony stopień organizacyjny szkoły, tym
samym staje się szkołą czteroklasową. Do 1928 r. w szkole uczyli: Zofia
Fabisiakówna, Michał Korzempa i Stanisław Skowroński, a od 1928 r. przybył
dodatkowo jeden etat, który powierzono p. Elżbiecie Natalii. 5
W całym tym okresie sale lekcyjne mieściły się poza miejscowością Białki
Dolne, które były wyznaczone jako siedziba szkoły. Osmolice leżące na uboczu były
niewygodne dla uczęszczającej tam młodzieży. To spowodowało, że projekt budowy
szkoły w Białkach Dolnych dojrzał i jeszcze w tym roku znalazł się w porządku obrad
Rady Gminy.
27 maja 1927 r. Rada Gminy w Ułężu postanowiła zakupić w Wąwolnicy
czworak z przeznaczeniem na szkołę, przekazując na ten cel 3000 zł. Mieszkańcy wsi
Białki Dolne i Górne dobrowolnie opodatkowali się w kwocie 2 zł z morgi, ponadto
zobowiązali się bezpłatnie rozebrać i zwieść zakupiony budynek i bezpłatnie
dostarczyć do budowy ludzi. Wkrótce pod wpływem radnego Stanisława
Kłaka z Białek Dolnych, wójta gminy Ludwika Niedbalskiego i sekretarza gminy
Feliksa Kurowskiego zawiązał się Komitet Budowy, w skład którego oprócz
wyżej wymienionych weszli: prezes Dozoru Szkolnego — p. Andrzej Hrycko, ks.
Józef Błoch, p. Wacław Paszowski. Przy organizacji tego komitetu pominięto
kierownika szkoły p. Stanisława Skowrońskiego, który był zwolennikiem budowy
szkoły według planu M.W.R. i O.P. Komitet był przeciwny temu, ponieważ budowa
według planu zwiększała koszty.
W jesieni 1927 r. rozebrano i zwieziono na plac szkolny zakupiony
czworak, a w czerwcu 1928 r. przystąpiono do budowy domu ludowego z
przeznaczeniem na szkołę, wedługg planu sporządzonego przez FIryckę.
Zgodnie z tym planem,
5 Rada Gminy w Ułężu, Kwartalnik Ułęski 2/2000, str. 11
11
pierwotnie miały być trzy klasy lekcyjne i mieszkanie dla kierownika szkoły, tym
zamiarom przeszkodził p. Skowroński, który zażądał, aby w miejsce mieszkania
wybudować czwartą klasę lekcyjną.
Pomimo wielu przeszkód, dzięki energetycznej pomocy p. Rycki i poparciu
Sejmiku budowa szkoły szybko posuwała się naprzód. W dniu 17 października 1928 r.
odbyło się uroczyste poświęcenie budynku. W uroczystości tej brali udział
przedstawiciele: powiatu w osobach: p. starosty Pierożka i referenta kulturalno-
oświatowego p. Wolińskiego: Urzędu Gminy w Ułężu w osobach: wójta
p. L. Niedbalskiego i sekretarza p. K. Michalaka: Dozoru Szkolnego
prezesa p. A. Hrycko ks. J. Błocha, miejscowego nauczycielstwa i ludność z
pobliskich wsi w liczbie ok. 5000 osób. N program uroczystości złożyły się
okolicznościowe przemówienia, defilada straży pożarnych i część artystyczna w
wykonaniu uczniów szkoły. Była to Publiczna Szkoła Powszechna nr 109 im.
Marszałka Józefa Piłsudskiego. Na stanowisko dyrektora mianowano Stanisława
Skowrońskiego.
W nowo otwartej Publicznej Szkole Powszechnej nr 109 im.
Marszałka J. Piłsudskiego uczyła się młodzież klas I-V. Placówka była uboga w
sprzęt szkolny i pomoce dydaktyczne, jednak młodzież i nauczycielstwo przystąpili z
wielkim zaangażowaniem do pracy. Powołano nawet Samorząd Uczniowski,
organizowano uroczystości związane z obchodami świąt i rocznic najważniejszych
wydarzeń państwowych- Święto Odzyskania Niepodległości, Konstytucji 3 Maja itp.
W roku szkolnym 1929/30 otwarto jeszcze jeden oddział- klasę VI. Zakupiono
około 300 książek do biblioteki, urządzono boisko szkolne, systematycznie
wzbogacano szkołę o nowe pomoce dydaktyczne.
W 1932 roku uczniowie po raz pierwszy pojechali na wycieczkę do Ireny
(Dęblina), gdzie zwiedzili lotnisko i przystań statków na Wiśle. Starsza młodzież
odbyła pierwszą wycieczkę do Stacji Doświadczalnej w Sobieszynie i do Szkoły
Rolniczej w tejże miejscowości oraz do elektrowni w Podlodowie. Na zajęciach robót
ręcznych uczniowie wykonywali przede wszystkim proste pomoce naukowe, które
potem były wykorzystywane na lekcjach.
W roku szkolnym 1932/1933 nastąpiły duże zmiany w szkole. Na kierownika
szkoły zaangażowano Jana Wyjadłowskiego dotychczasowego kierownika
szkoły
12
w Powiślu gmina Wilga. Zmienił się stopień organizacyjny szkoły z 4-klasowej
na -6 klasową szkołę powszechną w Białkach Dolnych. Na początku roku szkolnego
zapisanych było 329, do końca roku pozostało 313 uczniów.
Od tego czasu podejmowane są działania zmierzające do rozbudowy szkoły. 5 marca
1933 r. na ogólnym zebraniu mieszkańców tutejszego regionu zapadła dobrowolna
uchwała o rozbudowie szkoły o 3 sale lekcyjne i mieszkanie dla kierownika.
Mieszkańcy opodatkowali się o l zł z morgi i zobowiązali się wykonać wszelką
robociznę drogą szarwarku. Powołano Komitet Rozbudowy Szkoły w składzie:
W.Paszkowski (administrator majątku, Osmolice) J. Wyjadłowski, St.
Kłak, J. Rutkowski, W. Przybysz, J. Białczak, Woźniak, F. Kamela, St.
Skowroński, R. Michalak i F. Gągała. Z zebranych pieniędzy zakupiono wapno i
cegłę, która pochodziła z rozbiórki budynków twierdzy dublińskiej. Przy wydatnej
pomocy władz oświatowych, gminnych i dużym zaangażowaniu tutejszych
mieszkańców w 1938 r. oddano do użytku 3 izby lekcyjne, salę rekreacyjną oraz
mieszanie dla kierownika szkoły i kancelarie. Plac szkoły został ogrodzony i
zagospodarowany: pobudowano dwustronną ubikację, posadzono krzewy i drzewa
owocowe, założono ogródki kwiatowe. Kierownictwo szkoły poczyniło starania w
celu uzyskania na własność działki ziemi, na której stoi budynek szkolny, a która
dotychczas była dzierżawiona.
W latach trzydziestych, co roku do tutejszej szkoły chodziło ponad 300
dzieci, z czego promocję do następnych klas uzyskiwało około 70% uczniów. Choć
sytuacja finansowa i świadomość rodziców była słaba, to jednak starano się, aby
dzieci kończyły szkołę. Nawet kilkunastu absolwentów rozpoczęło naukę w
szkołach średnich.
Wykaz nauczycieli uczących w rejonie szkolnym Białki Dolne do roku 1939:
J. Fridekic, A. Frydekic, Marcinek, Rylska, M. Modrzejewska, Z.
Fabisiakówna, Aksman, M. Korzempa, E Natali, S. Skowroński p.o.
kierownika szkoły, J. Wyjadłowski kierownik szkoły, ks. Błoch, J.
Góralska, W. Góralski i ks. M. Stokowski.
1 Rada Gminy w Ułężu, Kwartalnik Ułęski 3/2000, str. 5
13
Nadszedł dramatyczny dzień l września 1939 r. Niemcy dokonali napadu na
Polskę. W pierwszych dniach zbombardowali lotnisko w Ułężu. Zajęcia
lekcyjne w tym dniu nie rozpoczęły się. 20 września Niemcy zajęli budynek szkoły
na kwatery, cenniejsze pomoce naukowe zabrali lub zniszczyli. Nauka szkolna
rozpoczęła się 7-go listopada 1939 r. Rodzice nie chcieli posyłać dzieci do szkoły,
zapisało się ich tylko 105. Od 7 stycznia 1940 r. miejscowe nauczycielstwo
zorganizowało tajne nauczanie.
Początkowo nauka odbywała się w salach szkolnych, wykładano historię,
geografię, jęz. polski i inne przedmioty, aby wyrównać braki w nauczaniu.
W pierwszych dniach września 1939 r. w pobliskim majątku w Osmolicach
przebywał gen. Władysław Sikorki wraz z córką i żoną. Jednak wkrótce wyjechał do
Rumunii, a kilka miesięcy później wyjechała żona i córka.
Okolicznym mieszkańcom pod okupacją żyło się bardzo ubogo. Rolnicy
zmuszani byli do oddawania kontyngentów w zbożu, zwierzętach hodowlanych,
w mleku. W Polsce panował głód i epidemia tyfusu. W dniu 19 listopada 1941 r.
przerwano zajęcia szkolne z powodu tyfusu panującego w rejonie szkolnym.
Wiosna 1944 r. przyniosła upragnioną wolność. Chociaż było bardzo
biednie i ciężko społeczność szkolna z ochotą przystąpiła do pracy w nowej
ludowej ojczyźnie. Nie było podręczników, materiałów piśmiennych, żywność
nabywano na kartki.
Rok szkolny 1944/45 rozpoczął się normalnie. Kierownikiem szkoły został
Góralski Wawrzyniec. W szkole najwyższą kłasą była klasa szósta. W tych latach
zwiększyła się znacznie liczba uczniów do 257. Spowodowane było to tym, że przy
forsowaniu Wisły w Dęblinie przez Armię Czerwoną ludność tego miasta i okolic
ewakuowano. Część wysiedlonych rozlokowano w okolicznych wsiach, a ich dzieci
kilka miesięcy chodziły do szkoły w Białkach.
W roku szkolnym 1946/47 klasę siódmą ukończyło 10 dzieci.
Co roku zapisywało się do szkoły ok. 240 uczniów, większość z nich
otrzymywała promocję do następnej klasy, a absolwenci chętnie kontynuowali naukę
w szkołach średnich zawodowych. Już w 1955 r. 23 osoby studiowały bądź ukończyły
wyższe uczelnie. Prowadzone były także wieczorowe kursy dla analfabetów.
W nowym ustroju społeczno-politycznym zaprzestano nauki religii, obchodów
Święta
14
Niepodległości, rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Wprowadzono na to miejsce
nowe: Święto Pracy, rocznicę urodzin Stalina, rocznicę zwycięstwa rewolucji
październikowej. Młodzież wychowywano w duchu moralności socjalistycznej
organizowano czyny społeczne. Organizowano wycieczki do Puław i Warszawy.
Młodzież nawiązywała korespondencję z dziećmi z bratniego kraju, jakim był
wówczas związek Radziecki, a absolwent naszej szkoły Roman Szawczak ukończył
Wydział Fizjologii Roślin na Uniwersytecie w Kijowie.
W latach sześćdziesiątych przeprowadzono elektryfikację szkoły. W każdej
klasie zabłysło światło elektryczne. Ludność miejscowa w czynie społecznym
dobrowolnie opodatkowała się na sumę 475 000 zł na założenie elektryczności.
Nauczyciele przez pracę społeczną w środowisku przyczynili się do elektryfikacji
wsi i do uprawy inspektowych warzyw przez 18 rolników. Od dnia 15 listopada 1958
roku rozpoczął się kurs dorosłych dla kandydatów, którzy nie ukończyli klasy
siódmej szkoły podstawowej. Na kurs uczęszczało 11 osób pracowników Gminnej
Spółdzielni "Samopomoc Chłopska" w Ułężu, milicjanci posterunku MO w Ułężu,
pracownicy prezydium GRN w Białkach Dolnych i inni rolnicy. Na kursie uczyli
wszyscy nauczyciele szkoły podstawowej w Białkach Dolnych. Klasę siódmą
ukończyli wszyscy uczęszczający na kurs.
W dniu 13 września 1961 roku zmarł w szpitalu w Lublinie kierownik szkoły
Wawrzyniec Góralski na nieuleczalną chorobę raka. Pogrzeb Wawrzyńca Góralskiego
odbył się w dniu 15 września na cmentarzu parafialnym w Żabiance. Zwłoki
Wawrzyńca Góralskiego zostały przywiezione w dniu 14 września do Białek Dolnych.
W kondukcie pogrzebowym z domu z Białek Dolnych wzięła liczny udział młodzież
szkolna, nauczycielstwo oraz ludność rejonu szkolnego. Młodzież oraz
przedstawiciele organizacji społecznych złożyli liczne wieńce na grobie Wawrzyńca
Góralskiego. Pracował on w zawodzie nauczycielskim od roku 1923 tj. 38 lat. W
Białkach Dolnych Pracował od roku 1938 jako nauczyciel a od roku 1944 był
kierownikiem szkoły. Tak odszedł ze szkoły gorliwy nauczyciel wychowawca dwu
pokoleń w tej samej szkole.
Obowiązki kierownika szkoły przejęła żona Wawrzyńca Góralskiego, Joanna
Góralska.
15
W roku 1962 kierownikiem szkoły zostaje Wacław Chmiel, ponieważ Joanna
Góralska na własną prośbę została zwolniona z pełnienia obowiązków.
W roku 1965 wszystkie dzieci objęte obowiązkiem szkolnym, uczęszczały
regularnie do szkoły.
Według nowej reformy szkół podstawowych i ogólnokształcących uczniowie
klasy siódmej będą w roku szkolnym 1966 uczęszczały do klasy ósmej. Po ukończeniu
klasy ósmej uczniowie zostali skierowani na dalszą naukę do szkół średnich. W ciągu
roku szkolnego 1966/67 szkoła została zaopatrzona w radio lampowe,
telewizor i wiele innych pomocy naukowych a szczególnie do fizyki, chemii i
pracowni wychowania technicznego.
Rok 1969 szczególnie zapisuje się w pamięci tutejszej ludności, l czerwca
połączono linię komunikacji autobusowej wioski Baranów, Ułęź, Żabiankę, Białki
Górne i Dolne, Korzeniów Sarny i miasto Ryki. Uczniowie od tej pory mogli
korzystać z komunikacji autobusowej dojeżdżając do szkoły.
Pracę w szkole w roku szkolnym 1971/72 rozpoczęto przy zmienionym –
personelu, gdyż były kierownik Wacław Chmiel odszedł ze szkoły na własną prośbę.
Na stanowisko kierownika szkoły został zatrudniony Eugeniusz Majek z 20-letnim
stażem nauczycielskim. W latach siedemdziesiątych bardzo ważną sprawą dla grona
pedagogicznego była sprawa oświaty dorosłych. Kierownik szkoły Eugeniusz Majek
zorganizował kurs ogólnokształcący dla dorosłych w zakresie klasy siódmej starego
typu. W wyniku egzaminów 23 osoby ukończyło szkołę podstawową.
W roku szkolnym 1971 /72 od kwietnia do czerwca po raz pierwszy
prowadzono ognisko przedszkolne, do którego uczęszczało 19 dzieci w wieku 6-ciu
lat.
Bardzo ważnym rokiem dla systemu oświaty w Polsce jest rok 1972/73.
Wprowadza się Zbiorcze Szkoły Gminne. Szkoła Podstawowa w Białkach Dolnych
staje się filią Zbiorczej Szkoły Gminnej w Sobieszynie. Utworzenie Zbiorczej Szkoły
Gminnej przyniosło korzyści materialne szkole w Białkach Dolnych. Zakupiono wiele
pomocy naukowych przeprowadzono remont budynku szkolnego. W tym roku ognisko
przedszkolne było półroczne.
16
Pod koniec lat osiemdziesiątych rozpoczęto rozbudowę placówki. Prace
zakończono w 1993 roku. W nowym budynku są 2 sale lekcyjne, pokój
nauczycielski, sekretariat, sanitariaty, kotłownia i biblioteka. Przebudowie i
reorganizacji uległo także boisko szkolne.
Funkcje kierowników i dyrektorów szkoły od 1944 r. sprawowali :
1944 – 1961 – Wawrzyniec Góralski
1961 – 1962 – Joanna Góralska
1962 – 1972 – Wiesław Czmiel
1972 – 1977 – Eugeniusz Majek
1977 – 1992 – Regina Jóźwik
1992 – 1999 – mgr Jadwiga Klimkowicz
1999 – 2014 – mgr Urszula Pośpiech (obecnie Głąbicka)
2014 – nadal – mgr Robert Pyrka